W życiu potrzebna jest motywacja, to dzięki niej stawiamy sobie wyzwania, marzymy, planujemy i staramy się osiągnać wymarzony cel. I choć motywacja nie gwarantuje nam drogi do sukcesu usłanej różami, to z pewnością napędza nas do działania i kształtuje nasz charakter.
A co kiedy brakuje nam motywacji?
W ostatnim czasie niezwykle popularny jest Coaching. Na całym świecie wielu ludzi korzysta z pomocy profesjonalistów, którzy wykorzystując potencjał swoich podopiecznych, pomagają wybrać najlepszą dla nich drogę. Coach wspiera rozwój osobisty, odkrywa nowe możliwości, demaskuje fałszywe przekonania, szuka rozwiązań i mobilizuje do maksymalnego wykorzystania naszych zasobów.
Myślę, że każda z nas powinna przeczytać choć jedną dobrą pozycję na temat coachingu, by uświadomić sobie, w jakim stopniu wykorzystuje swój potencjał w codziennym życiu osobistym i zawodowym. Osobiście lubię co jakiś czas sięgać po takie poradniki, a to ostatnie z nich.
Jakiś czas temu wybrałam książkę Karoliny Cwaliny – Stępniak „Wszystko zaczyna się w głowie’, która okazała się dość niestandardowym poradnikiem. Dlaczego niestandardowym? Przede wszystkim książka przekonała mnie bardzo kobiecą i estetyczną szatą graficzną. Po drugie, zaskoczyła mnie bardzo luźną i otwartą formą przekazu. Autorka w prosty i bardzo bezpośredni sposób zwraca się do czytelnika, co tworzy swojego rodzaju koleżeńską więź. A po trzecie i chyba najbardziej istotna przy tej książce jest dla mnie osobista historia Karoliny.
Karolina Cwalina – Stępniak to doskonały przykład ogromnej mocy coachingu i wielkiej wewnętrznej przemiany. To kobieta, która zmagała się z ciężką chorobą, dużą otyłością i cierpieniem spowodowanym niskim poczuciem własnej wartości.
Przyznam szczerze, że 'Wszystko zaczyna się w głowie’ nie do końca jest w moim guście, jednak niezwykle zainspirowała mnie mnie postawa autorki i jej chęć walki o swoje marzenia.
Polecam książkę wszystkim Wam, które w codziennej gonitwie zajęć zapomniały o samorealizacji i nie mam tu na myśli tej, zawodowej. Przecież najważniejsze to uświadomienie sobie, co tak naprwadę jest dla nas najważniejsze i życie w zgodzie ze swoimi wartościami i przekonaniami.
Drugą przeczytaną przez mnie ostatnio książką jest”Prostota. Siła codziennych rytuałów”. To kolejny poradnik, który chciałabym Wam zasugerować pozostając w tematyce 'ulepszania życia’.
Autorka Brooke McAlary zachęca do zwolnienia życiowego pędu, dostrzeżania małych rzeczy, które są źródłem radości. Przejrzysty podział na Rytmy i Rytuały codzienności pozwala zrozumieć wartość i siłę małych czynności, jak choćby parzenie herbaty.
Dzięki tej książce możemy uświadomić sobie, jak łatwo wpadamy w pułapki konsumpcjonizmu, zapominając o drobnych radościach, które kształtują nas i nasze otoczenie.
Ogromnym plusem książki jest twarda oprawa i piękne fotografie.
Ciekawa jestem czy lubicie czytać poradniki, jakie polecacie?
