Pełne i kształtne usta niewątpliwie są jednym z atrybutów kobiecości. Od kilku lat możemy obserwować ogromny wzrost zainteresowania zabiegami powiększania i modelowania warg, a najbardziej popularnym jest ten z zastosowaniem kwasu hialuronowego.

Taki zabieg zwykle trwa ok. 30 minut i polega na ostrzykiwaniu ust odpowiednim preparatem po miejscowym ich znieczuleniu. Następnie osoba wykonująca zabieg przeprowadza masaż warg w celu równomiernego rozprowadzenia ampułki, efekt utrzymuje się od kilku do kilkunastu miesięcy. Decydując się na powiększenie ust, powinnyśmy wybrać doświadczonego specjalistę, który zadba o to byśmy nie wyglądały karykaturalnie… W ostatnim czasie chętnych kobiet na upodobnianie się do celebrytek jest coraz więcej. Jednym wychodzi to lepiej, drugim trochę gorzej, jedno jest pewne robią to po to, by wyglądać „pięknie”. Niestety kobiety na całym świecie zaczynają wyglądać praktycznie tak samo, gubiąc gdzieś po drodze swoje naturalne piękno… no ale podobno o gustach się nie dyskutuje.

Decyzja o poddaniu się zabiegom medycyny estetycznej i operacjom plastycznym jest kwestią bardzo indywidualną, ja nie jestem im przeciwna. Wiem, że pomagają one wielu osobom po wypadkach, leczą kompleksy i dodają pewności siebie. Dopóki nie są tylko kaprysem i chęcią zmienienia siebie w kogoś zupełnie innego, wszystko jest ok.

Osobiście jestem zadowolona z kształtu moich ust, więc raczej nie poddam się zabiegowi ich powiększania. Kilka lat temu zdecydowałam się na makijaż permanentny, by poprawić ich kolor i delikatnie zaznaczyć kontur. O moim doświadczeniu możecie przeczytać tutaj. Większość firm kosmetycznych posiada w swojej ofercie kosmetyki do makijażu ust, które oprócz nadawania im konkretnego koloru, optycznie je „powiększają”. Postanowiłam więc sprawdzić, jaki możemy uzyskać efekt stosując tego typu produkty. Wybrałam Victoria’s Secret Very Voluptuous Lip Plumper Extreme, ponieważ słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii. Produkt ma postać bezbarwnego błyszczyku, który możemy stosować solo lub w połączeniu z naszą ulubioną pomadką (tak robię najczęściej). Posiada proste, srebrne opakowanie z systemem click, a jego aplikacja jest bardzo wygodna. Natychmiast po zastosowaniu odczuwam delikatne mrowienie, które nie jest w żaden sposób dla mnie uciążliwe. Oczywiście nie liczyłam na efekt, jaki można uzyskać za pomocą ostrzykiwania kwasem hialuronowym, jednak według mnie obietnica powiększenia ust za pomocą takich produktów jak Very Voluptuous Lip Plumper Extreme jest mocno przesadzona. Rzeczywiście usta po zastosowaniu kosmetyku są dobrze nawilżone, gładkie i zyskują niesamowity połysk. To właśnie dzięki niemu wargi wydają się pełniejsze, jednak nie jest to produkt o spektakularnym działaniu. Błyszczyk „powiększający usta” nie jest moim kosmetycznym must have i ta jednorazowa przygoda z całą pewnością mi wystarczy.

Macie doświadczenia z tego typu produktami?

very_voluptuous_lip_plumper
very_voluptuous_lip_plumper_1