Powrót do pracy po dość długiej przerwie i organizacja naszego rodzinnego życia zdominowały ostatnio mój czas. Teraz, kiedy wszystkie sprawy wydają się być już ogarnięte, zabieram się do nadrabiania blogowych zaległości. Dziś chcę Wam pokazać kilka moich kosmetycznych nowości…
Krem na dzień 30+ PAT&RUB to nowoczesny produkt, który ma zapobiegać oznakom starzenia się skóry. Jego bogaty 100% naturalny skład wzmacnia warstwę lipidową naskórka, wygładza, zapobiega utracie wody, nawilża, regeneruje i chroni przed działaniem wolnych rodników. Znajdziemy w nim między innymi olej arganowy, tlenek cynku, masło shea, wodę orkiszową, Olive Active HP, Biolumen TM Firm, kwasy omega 3 i 6, Dragon’s Blood czy Tarczycę Bajkalską. Naturalne filtry UV chronią przed fotostarzeniem się skóry.
Muszę przyznać, że Krem na dzień 30+ PAT&RUB to jeden z lepszych kosmetyków pielęgnacyjnych, jakich do tej pory używałam. Produkt ma silne działanie nawilżające i wygładzające, poprawia elastyczność i napięcie skóry. Nie pozostawia tłustego filmu i przyjemnie odświeża. Idealny pod makijaż, a jego opakowanie z pompką jest bardzo higieniczne i przyjemne w stosowaniu.
Stymulujące wzrost rzęs odżywki biją rekordy popularności. W ofercie Laboratorium Floslek pojawiło się serum Revive Lashes, którego innowacyjny kompleks składników BIMALASH COMPLEX™ (ekstrakt ze świetlika lekarskiego, Bimatoprost i Widelash™) ma zagęścić i wydłużyć rzęsy nawet do 57%. Producent zaleca stosowanie serum raz dziennie na oczyszczoną i suchą skórę powiek (tuż u nasady rzęs) przez okres 3-8 tygodni. Ja aplikowałam je przez 1,5 miesiąca i niestety spektakularnych efektów nie zauważyłam. Moje rzęsy rzeczywiście bardzo się wydłużyły, stały się mocniejsze i bardziej błyszczące, jednak nie zagęściły się tak, jak oczekiwałam tego po obietnicach. Duży plus za wydajność produktu i wygodny aplikator.
W poszukiwaniu matującego podkładu trafiłam na L’Oréal Infallible 24H-MATTE. Produkt posiada lekką konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze pozostawiając ją gładką i świeżą. Poziom krycia określiłabym jako średni (idealny jeśli nie macie żadnych problemów skórnych), podkład nie tworzy efektu maski i pozostawia matowe wykończenie na wiele godzin. Jest bardzo wydajny i posiada wygodne opakowanie. Wybrałam odcień 20 Sand.
Podkręcający tusz Super Curler 24H to najnowsza propozycja od Rimmel, która zapewnić ma naszym rzęsom efekt zalotki. Odpowiednio wyprofilowana szczoteczka bardzo precyzyjnie rozczesuje rzęsy, równomiernie rozprowadza maskarę nie powodując grudek i sklejania. Efekt pogrubienia i podkręcenia utrzymuje się dość długo, tusz nie rozmasuje się, nie kruszy,nie odbija na powiekach i ma głęboki czarny kolor. Choć osobiście nie jestem wielbicielką maskar od Rimmla, Super Curler 24H to z całą pewnością produkt godny uwagi.
W ostatnim czasie pojawił się u mnie także nowy zapach. I choć szukałam czegoś o małej pojemności (idealnej do torebki), pod wpływem ofert promocyjnej (tak znowu mnie dopadła) kupiłam 100 ml za 25 funtów. Calvin Klein Sheer Beauty to lekki, elegancki i bardzo kobiecy perfum. W jego nutach zapachowych znajdziemy między innymi bergamotkę, czerwone jagody, brzoskwinię Bellini, jaśmin, drzewo sandałowe, piżmo i kwiat wanilli. SB CK podoba mi się bardzo, niestety nie jest zbyt trwały. I choć zazwyczaj wybieram perfumy o dość intensywnym zapachu, tym razem zdecydowałam się na dość świeżą kompozycję wody toaletowej.
