Ciąża to czas, który każda z kobiet przechodzi w indywidualny sposób. I choć nie zawsze jest lekko i przyjemnie, z całą pewnością to jeden z najpiękniejszych okresów w naszym życiu.
Świadomość, że nosimy w sobie małą istotkę potrafi wynagrodzić najtrudniejsze dla nas chwile (dolegliwości ciążowe). Właśnie zaczynam 32 tydzień ciąży i odliczam dni, kiedy zobaczę naszą córeczkę. To cudowne uczucie czuć jej ruchy, zobaczyć jej małą buźkę (byliśmy na usg 4d) i kompletować wyprawkę 🙂
Muszę przyznać, że ciążę znoszę bez większych trudności i choć na początku męczyły mnie nudności i bóle głowy (okres ok. 3 tygodni), tak teraz czuję się całkiem dobrze. Oczywiście miewam coraz częściej zadyszki, skurcze łydek (mój ginekolog zalecił mi łykanie magnezu) czy bóle pleców, ale ogólnie nie mogę narzekać! Jak na razie przytyłam 9 kilo i z dumą noszę mój ciążowy brzuszek! Nie mam problemów ze skórą, jak na razie nie pojawił mi się nawet jeden rozstęp i nadal noszę niektóre ubrania oversize w rozmiarze 34! Niestety nie jestem w stanie już sama pomalować paznokci u stóp, no i mój pępek zanika 🙂 Nie zauważyłam u siebie dziwnych zachcianek, o których często słyszymy (ogórki z czekoladą).
Witaminy jakie biorę: Pregnacare Plus Omega-3
Kosmetyki jakich używam:
– Bio-Oil
– Palmer’s Cocoa Butter Formula Massage Lotion
– Bepanthen Stretch Mark Cream
– Palmer’s Cocoa Butter Formula with Vitamin E Skin Therapy Oil
Książki jakie czytam:
– W oczekiwaniu na dziecko Heidi Murkoff, Sharon Mazel
– The Day-By-Day Pregnancy Book Dr Maggie Blott
– What to expect when you’re expecting Heidi Murkoff, Arlene Eisenberg, Sandee E. Hathaway
Dla naszej córeczki wszystko już mamy kupione (udało nam się zaoszczędzić sporo podczas wyprzedaży), pozostało mi jedynie spakować torbę do szpitala i czekać na cud narodzin. Pozdrawiam, szczęśliwa przyszła mama!