Czy kiedykolwiek zastanawiałyście się dlaczego czasami wyglądamy młodziej i bardziej atrakcyjnie, a niekiedy nasza twarz traci blask, a niedoskonałości na niej są bardziej widoczne? To nie tylko kwestia zmęczenia czy braku snu! W głównej mierze to dobrze lub mniej umiejętnie dobrane kolory naszej garderoby mają wpływ na to jak wyglądamy.

Analiza kolorystyczna jest niezwykle popularna na całym świecie. Korzystają z niej nie tylko celebryci, ale także kobiety i mężczyźni szukający właściwego kodu do udanych zakupów i atrakcyjnego wyglądu. Dobrze wykonana analiza kolorystyczna pomoże podkreślić naszą urodę i osobowość, odnaleźć nasz indiwidualny styl oraz uniknąć modowych wpadek.

W związku z tym, że obecnie w sklepach pojawiły się nowe kolekcje na nadchodzący sezon jesienno – zimowy, a moja szafa w dalszym ciągu jest w trakcie modernizacji, poprosiłam moją koleżankę z pracy Pippę Griffiths o kilka wskazówek przy jej organizacji. Mam nadzieję, że dla Was będą one równie pomocne.

Pippa posiada bardzo duże doświadczenie w branży modowej.  Po ukończonych z wyróżnieniem studiach w London College of Fashion, Northbrook College Sussex i University of East London rozpoczęła ona swoją przygodę z renomowanymi agencjami i markami modowymi jak DKNY, Worth Style Global Network, All Saints czy Next. Podczas stażu w DKNY Pure jako asystent projektanta, Pippa odpowiedzialna była za dobór i dystrybucję kolorów podczas głównych pokazów kolekcji marki. W Next do jej obowiązków należała analiza i dobór kolorów linii casual i formal (ubrań i dodatków) przed rozpoczęciem konkretnego sezonu. Szukając nowych doświadczeń w branży modowej, Pippa postanowiła wyjechać na staż do Japonii gdzie współpracowała z The Japan Times, Being a Broad Magazine oraz Japanese Streets.com. To właśnie w kraju kwitnącej wiśni Pippa w 2007 roku stworzyła The Top Notch Group LLC specjalizującą się w kompletowaniu garderoby, personalnych zakupach i analizie wizerunku. Obecnie pracujemy razem dla jednej z prestiżowych francuskich marek, która posiada dość mocną relację z kolorem.

analiza_kolorystyczna_pippa_griffiths

Podczas naszego lunchu w The Quince Tree Cafe przy Clifton Nurseries rozmawiałyśmy na temat dobierania kolorów do typu urody i sylwetki, o kolorach w biznesie i najgorętszych sezonowych trendach. Pippa bardzo profesjonalnie wykonała dla mnie analizę kolorystyczną, by pomóc mi w usystematyzowaniu mojej szafy.

analiza_kolorystyczna14
analiza_kolorystyczna12–  Pippa, czym według Ciebie powinnyśmy kierować się przy kompletowaniu naszej garderoby? Co określiłabyś jako priorytet?

Kolor oczu, włosów i odcień naszej skóry to czynniki determinujące, które decydują o tym co do nas pasuje i w czym wyglądamy dobrze. Według mnie najważniejsza jest nienaruszalność ludzkiego ducha. Prawdziwe piękno pojawia się wtedy, kiedy celebrujemy to, co zostało nam dane!

– Czy uważasz, że podczas zakupów najnowsze trendy kolorystyczne powinny być ważniejszym aspektem niż nasz kolor oczu czy odcień naszej skóry? 

Myślę, że przede wszystkim powinnyśmy zrozumieć, że najgorętsze trendy z wybiegów i modowych magazynów są doskonałym źródłem inspiracji, a nie czy czynnikami determinującymi nasz styl. Trendy nie powinny nas dominować i kontrolować, a jedynie ożywiać nasz wygląd i uwydatniać naturalny charakter. Ralph Lauren powiedział, że „Styl to bardzo osobista sprawa. Nie ma on nic wspólnego z modą. Moda przemija. Styl jest wieczny”. Według mnie słowa Raifa Alderberga „Moda jest po prostu kolejnym akcesorium dla kogoś z dosknonałym stylem” to Święty Grall dobrego ubierania się.
analiza_kolorystyczna5

– O jakich zasadach powinnyśmy pamiętać łącząc ze sobą kolory i printy?

Osobiście zamiast wytyczania zasad, wolę proponować moim klientom rozwiązania, które pomogą im ubierać się dobrze. Dla mnie kluczowymi cechami przy doborze printów i faktur jest rozmiar i proporcje ciała . Kobiety o drobnej posturze (o wzroście 160 cm i mniej) powinny unikać wzorów o dużych rozmiarach, najlepsze dla nich będą małe i średnie printy jak ditsy, małe kropki czy paski. Wysokie Panie (170 cm i więcej) mogą śmiało nosić duże wzory, jak te abstrakcyjne od Pucciego. Kolory powinny być również odpowiednio dobrane do sylwetki, by wzmacniać lub ukrywać konkretne obszary naszego ciała. Warto pamiętać, że kwiaty i prowincjoanle wzory (ditsy floral) „dodają nam lat”, a nowoczesne printy sprawią, że kobiety dojrzałe zyskają bardziej młodzieńczy look.

analiza_kolorystyczna9

– Czy istnieją kolory, dzięki którym wyglądamy świeżo i atrakcyjnie? Które sprawią, że uzyskamy bardziej „zmęczony” wygląd?

Właśnie dlatego wiedza na temat „naszych” kolorów jest niesamowicie istotna! Jestem pewna, że Twoje czytelniczki mają w szafie choć jedną kolorową sukienkę (i nie mam tu na myśli małej czarnej),  która jest ich ulubioną z powodu wielu komplementów otrzymywanych podczas noszenia jej. W większości przypadków istotną cechą będzie tu jej kolor a nie fason!

Kolory powinnyśy dobierać w dobrym (najlepiej dziennym) świetle i bez makijażu. Jestem przekonana, że podczas zakupów większość z nas jest w stanie wybrać dla siebie te kolory, które sprawią że będziemy wyglądać pięknie oraz wyeliminować te, które uwydatniają cienie pod oczami i wokół ust. To właśnie umiejętnie dobrane kolory doskonale nadają się do korygowania naszej sylwetki. Mały biust czy szerokie biodra możemy w prosty sposób „powiększyć” lub „zmniejszyć” kolorem. Pamiętajmy tu o prostej regule, ciemne kolory zmniejszają powierzchnię, a jasne zwiększają lub rozszerzają obszar.

– Czy istnieje kolor, który jest idealny dla nas wszystkich? Taki, dzięki któremu każda z nas uzyska glam look?

Hmm. Osobiście jestem fanką błyszczących materiałów (metalicznych tkanin, lakierowanej skóry) w połączeniu z takimi kolorami jak czerń, granat, bordo czy szarość w tworzeniu glam looku. Zdaję sobie sprawę, że nie każda z nas lubi takie zestawienia, ja je jednak uwielbiam! Lubię również jedwab, satynę, koronkę, które kiedyś kojarzone były głównie z buduarem. Wiem, że smokey – eyes, monochromatyczny look przeżywają odrodzenie pod wpływem estetyki lat dziewięćdziesiątych, ja jednak kocham high colour i nie sądzę, że popełnimy gafę wybierając jasną sukienką przy tworzeniu glam looku. Moim numerem jeden byłby tu czerwony, który odpowiednio dobrany, zdecydowanie pasuje do Wszystkich Twoich czytelniczek!

– A co z kolorami w pracy? Których barw powinnyśmy unikać podczas spotkań biznesowych?

Wszystko zależne jest od branży i charakteru takich spotkań. Ogólnie rzecz biorąc sektory konserwatywne takie jak prawo, medycyna, ubezpieczenia zwykle wymagają bardziej stonowanych printów i kolorów. Polecam tu szarość, biel, krem, granat i czerń. W przypadku bardziej twórczych branży i bardziej swobodnego podejścia do biznesu, mamy większe pole do popisu. Sądzę jednak, że powinnyśmy w odpowiedni i wysublimowany sposób podkreślać swoją kobiecość w miejscu pracy. Pracując z wieloma silnymi i wpływomi kobietami i dość dogłębnie zgłębiając ich biznesowy dress code, zgadzam się ze słowami Coco Chanel „Ubierz się nędznie to zapamiętają sukienkę. Ubierz się nienagannie, a zapamiętają kobietę”. Chodzi mi tu o to, że najważniejsza jest spójność stroju, w przeciwnym razie nasze kreatywne pomysły mogą nie zostać docenione. Czy tego chcemy czy nie, kobiety na kierowniczych stanowiskach są częściej analizowane pod względem wyglądu niż mężczyźni, ale to chyba ze względu na stereotypy dotyczące roli kobiety w społeczeństwie. My kobiety nie powinnyśmy pozwolić, by nasza ciężka praca, profesjonalizm i umiejętności nie zostały dostrzegane ze względu na to co i jak nosimy. W dzisiejszych czasach możemy zauważyć coraz bardziej interesujący i kreatywny sposób ubierania się wśród mężczyzn, a co za tym idzie większe pole do popisu dla nas kobiet. Dzięki jasnym kolorom i ciekawym akcesoriom możemy wyglądać atrakcynie i kobieco również w miejscu pracy. Uważam, że nasz biznesowy strój powinien być spójny i nie wprawiać nas i innych w zakłopotanie. Wiedza na temat tego, co do nas pasuje, pewność siebie oraz inteligentne dopasowanie się do konkretnej sytuacji to klucz do sukcesu!

Jakimi zasadami według Ciebie powinnyśmy kierować się przy wyborze stroju na co dzień i tego w wersji wieczorowej?

Jako, że styl jest coraz bardziej luźny, a życie coraz bardziej szalone, myślę, żę najważniejsze jest zdefiniowanie siebie jako jednostki adpoptującej się do każdej sytuacji. Tylko taka umiejętność sprawi, że będziemy wyglądać stylowo zawsze! Odkąd odbyłam staż w DKNY Pure w 1999 roku, jestem ogromną fanką Donny Karan. Dla mnie jest ona królową stylowego i wygodnego sposobu ubierania się. Koncepcja Karan oparta jest na siedmiu klasykach, które doskonale ze sobą współgrają, a noszone wymiennie pozwalają wyglądać dobrze na co dzień, wieczór, podczas weekendu i o każdej porze roku. Kilka sezonowych dodatków świetnie zdefininiuje naszą osobowość. To, co mogłabym poradzić Twoim czytelniczkom to:

  • Zdobądź wiedzę na temat kolorów, które do Ciebie pasują oraz przeanalizuj kształt i proporcje ciała. Przy pomocy profesjonalnego konsultanta możesz określić własny personalny styl
  • Wyczyść swoją  szafę
  • Noś najnowsze trendy z korzyścią dla swojego wyglądu i samopoczucia. Nie pozwól by Cię one zdeterminowały!
  • Umiejętnie dobieraj elementy stroju, analizuj okazje, miejsca i sytuacje
  • Baw się!

– Wspominałam Ci już o tym, że reorganizuję swoją garderobę. Jak myślisz, które kolory według Ciebie pasują do mojego typu urody? Których powinnam unikać przy kompletowaniu mojej szafy?

Podczas naszego dzisiejszego spotkania pokazałam Ci, że zdecydowanie powinnaś unikać tych kolorów z jasną niebieską bazą, a wybierać te, które posiadają żółte tony. Znasz mnie dobrze i wiesz, że lubię stawiać wyzwania tym, którzy osiągają pewien stopień wiedzy na temat stylu. Ty ten poziom już masz, dlatego mam wyzwanie również dla Ciebie! Doskonale wyglądzasz w khaki, kremach, odcieniach nude, w odcieniach cyny i granacie, nosisz te kolory doskonale. Chciałabym jednak zobaczyć na Tobie więcej koralu, koloru łososiowego, podpalonej pomarańczy, czerwieni (tej o żółtej tonacji ) i fioletu (damson czy bakłażanu). I więcej zieleni! Postaw na te w odcieniu sosny, limonki czy morskiego. Paleta głębokich jesiennych barwach jest dla Ciebie idealna. Spróbuj!

analiza_kolorystyczna

analiza_kolorystyczna3

analiza_kolorystyczna4

analiza_kolorystyczna6

analiza_kolorystyczna7

analiza_kolorystyczna10

analiza_kolorystyczna11

analiza_kolorystyczna15

– Pippa czy uważasz, że powinnyśmy nosić te same kolory przez cały rok? Czy warto podzielić naszą szafę pod kątem pór roku?

Dobre pytanie biorąc pod uwagę nasz przejściowy angielski klimat! (hahaha). Myślę, że kiedy czujemy się pewnie co do pasujących do nas kolorów, jesteśmy w stanie doskonale bawić się nimi przez cały rok. Posiadając tę wiedzę, jesteśmy w stanie wyznaczać sobie własne granice i przesuwać je w różnych kierunkach. Zachęcam Cię do poszerzenia Twoich kolorystycznych granic Karolina!

W chwili, kiedy zdobędziemy naszą „kolorystyczną pewność”, jesteśmy w stanie umiejętnie nosić typowe zimowe kolory i wiosenne barwy w każdym sezonie. Istotne są jednak tkaniny, zimowy aksamit w słonecznym lipcu prawdopodobnie sprawdzi się tylko w wersji wieczorowej. Osobiście jestem fanką noszenia kolorów, które dość rzadko pojawiają się w tradycyjnych sezonowych zestawieniach. Przykładem mogą być tu pastele połączone z cudowną fakturą wełny lub flanelowe szarości dla tych z nas o jasnym typie urody. Najistotniejsza jest kolorystyka wokół twarzy, apaszki, szale czy biżuteria są w stanie odmienić nasz wygląd w znaczącym stopniu. Dla tych z Was, którym zależy na stworzeniu sezonowej garderoby względem kolorów, dobrym rozwiązaniem może być ich rozdzielenie na ciemne w okresie jesienno – zimowym, a jasne noszone latem.

 

Mam nadzieję, że dzisiejszy post pomoże Wam choć trochę w kompletowaniu Waszych szaf i sprawi, że Wasze zakupy będą mniej przypadkowe. Tak naprawdę każda z nas może nosić niemal wszystkie kolory, wybierając jedynie te odcienie, które do nas pasują. Wybierajmy mądrze spośród sezonowych trendów! Nośmy tylko te, które podkreślają nasz typ urody, osobowość i indywidualny charakter!