Pewnie nie będzie dla Was zaskoczeniem fakt, że uwielbiam kupować i testować kosmetyki. Podczas zakupów, produkty pielęgnacyjne i makijażowe cieszą mnie tak samo mocno, jak wybór nowej garderoby. To właśnie z miłości do kosmetyków i pielęgnacji powstał ten blog.
Na przestrzeni ostatnich lat wypróbowałam dużą ilość produktów, niektóre z nich okazały się nietrafionymi bublami, inne przyniosły oczekiwane efekty, a nieliczne polubiłam tak bardzo, że często do nich wracam.
Mieszkając w UK mam dostęp do wielu światowych kosmetycznych marek, jednak podczas moich pobytów w Polsce lubię zaglądać do tamtejszych drogeri, by zapoznać się z najnowszą kosmetyczną ofertą. Jednym z moich ulubionych sklepów jest Perfumeria Douglas, do której mam dość duży sentyment. Odkąd pamiętam zawsze interesowała mnie tematyka Beauty, a w szczególności pielęgnacja. Kiedy w moich rodzinnych Kielcach powstała pierwsza perfumeria Douglas, bywałam w niej dość często. Luksusowe kosmetyki, piękne wnętrza, a przede wszystkim miła i profesjonalna obsługa sprawiały, że lubiłam tam być. Był to dla mnie taki kosmetyczny raj, gdzie mogłam poznać i poczuć produkty światowych i często nie dostępnych (finansowo) dla studentki marek.
Podczas naszego ostatniego pobytu w Polsce, odwiedziłam perfumerię Douglas w szczecińskiej galerii handlowej Galaxy. Szeroka gama produktów, dużo ofert promocyjnych (przed zbliżającym się Dniem Matki) oraz bardzo przyjazne konsultantki sprawiły, że spędziłam tam dłuższy czas, zgłębiając wiedzę na temat nieznanych mi dotąd kosmetyków 🙂
Podczas wizyty w szczecińskim Douglasie kupiłam dwa z moich ulubionych kosmetyków do makijażu, rozświetlający puder Mary Lou Manizer marki The Balm oraz tusz do rzęs Artdeco All in One Panoramic. Polubiłam je tak bardzo, że ciężko jest mi wyobrazić sobie mój codzienny makijaż bez ich użycia. Tusz doskonale stylizuje rzęsy, a wielofunkcyjny puder sprawia, że moja twarz wygląda promiennie.
Macie swoje ulubione sklepy kosmetyczne? Gdzie najczęściej kupujecie kosmetyki?